Love Never Dies

hirondelle

naprawdę nie wiem, jak mogłam do tej pory żyć w nieświadomości, że powstało coś takiego jak druga część jednego z ukochanych musicali. Mam na myśli oczywiście POTO.

O co chodzi? A więc Upiorowi, po tym jak szlachetnie się wycofał i pozwolił Kryśce odejść z Raoulem, nagle coś się odwiduje i zwabia ich podstępnie do parku rozrywki, który jest jego własnością, o czym, rzecz jasna, ani Krycha, ani nadobny hrabia, ani nowy zawodnik, czyli ich syn Gustav nie mają pojęcia. Nagranie świeżo zdobyte, zamierzam je obejrzeć w najbliższym wolnym czasie (czyli dziś wieczór Wink

). Wcześniej zapoznałam się z muzyką, która jednak, w porównaniu z poprzednikiem, wypada blado. Po pierwszym przesłuchaniu najbardziej wpadły mi w ucho dwa utwory:
Beauty Underneath
http://www.youtube.com/watch?v=k6gXNab9RWQ
Oraz Beneth the Moonless Sky o dość interesującej hm.. treści. Mianowicie, o ile dobrze zrozumiałam moim kulejącym angielskim, wychodzi na jaw, że Upiór z Kryśką... ten teges. A potem to już sie nawet zaczynają sugestie, kogo Gustav bardziej przypomina, Raoula czy Phantoma... :hamster_evillaugh:

http://www.youtube.com/watch?v=0DLVbp0VC3c&feature=related

no zobaczymy, mam nadzieję, że nie będzie traumy...

flomotiste

ŁO Ku... rde to dopiero oświecenie!!! Very Happy

Nie no to czekam na relację i na nagranie bien sur Razz

Coffe

Mi piosenki bardzoooo się podobają! Smile

Szczególnie ta unowocześniona, bardziej rockowa. Owszem może upiór traci na tym trochę z opery, ale jak dla mnie bomba! Vampire-like teeth

flomotiste

znalazłam małe streszczenie:

Upiór przeżył. Madame Giry i jej córka Meg pomogły mu w przedostaniu się do Anglii i dalej. Nowy Świat nie okazał się bardziej przyjazny dla przerażającego odmieńca, który w końcu znalazł swoje miejsce w wesołym miasteczku w Coney Island. Pośród dziwolągów i szarlatanów prowadzi tam wielki show. Jego gwiazdą jest tancerka, Meg Giry, która porzuciła balet, bo kocha się w tajemniczym szefie. Rzecz jasna bez wzajemności – Upiór nadal ma w swoich komnatach manekina o rysach i o figurze Christine. Nie mogąc znieść odrzucenia – chociaż minęło dziesięć lat – Upiór zastawia pułapkę na ukochaną śpiewaczkę, której głos „ożywiał jego muzykę”. Zwabiona horrendalną sumą honorarium gwiazda światowej opery przyjmuje zaproszenie nieznanego impresaria i przybywa do Nowego Jorku z mężem Raoulem i synem Gustavem.

Od początku widać, że w tej rodzinie nie dzieje się dobrze. Wicehrabia Raoul nie ma serca dla syna i topi w alkoholu swoje życiowe porażki, nałogowo trwoni bowiem w kasynach fortunę żony, słynnej primadonny. Kiedy zaś syn Christine objawia przed gospodarzem wyjątkowe zdolności muzyczne nie mamy wątpliwości: Gustav jest… dzieckiem Upiora. Raoul staje przed trudnym ultimatum i gra z Upiorem o rodzinę, co ostatecznie pogrąża go we własnych (i w naszych) oczach. Jednak największy cios uderza w wierną Madame Giry i jej córkę. Matka liczyła na fortunę po Upiorze, córka – na jego miłość. Kiedy pomiędzy Christine i Upiorem rozpala się dawna namiętność, Meg Giry porywa chłopca i zamierza go zabić. W finale ginie jednak ktoś inny…

źródło i link do pozostałej części recenzji: [link widoczny dla zalogowanych]

dodaje zdjęcie głównego bohatera Wink

Ramin Karimloo (The Phantom) 18.06.11 Londyn

i duet: Ramin Karimloo (The Phantom) and Sierra Boggess (Christine) próby Smile

Podoba się taki upiór?

Coffe

czy to chciałaś powiedzieć?

hirondelle

więc

dzięki wielkie za streszczenie, bo bez niego mogłabym mieć kłopoty z połapaniem się o co biega. Niestety jedyne jak do tej pory nagranie pozostawia wiele do życzenia. raz, że brakuje 20 minut z początku (i nie ma na przykład Pod bezksiężycowym niebem), to w dodatku autor nagrania równie często jak scenę kamerował sufit lub dekoracje Evil or Very Mad

co do samego spektaklu Ok!

może nie szał jak POTO, ale naprawdę mi się podobał, oprócz zakończenia :hamster_wryyy:

wiadomo, i tak najważniejszy jest Upiór, a ten tutaj to... :hamster_sweatdrop:

Nobla temu, kto zaprojektował tę koszulę z koronkami

a oto Phantom i jego maska

flomotiste

uuuuuułaaaaa jakie zdjęcie.... mrrrrr xD maska do czegoś się zdała Very Happy

hmmm pozostaje poczekać na jakieś oficjalne nagranie, jesli takowe się pojawi wogóle... a najlepiej aby było w wersji jak POTO Wink

Coffe

CO TO KURCZĘ, JEST?

hirondelle

osz fak... ja nie chcę nic mówić ale pod spodem są jakieś stopy.. czyżby czyjś brzuch?! :hamster_shiver:

flomotiste

ja widzę uda drugiego golasa, który zasłania sobie przyrodzenie ręką Razz

hirondelle

flomotiste

chyba się nie dowiemy Very Happy

flomotiste

[link widoczny dla zalogowanych]

trailer zapowiadający DVD ! może kiedyś uda się obejrzeć! Wink

salierifemme91

Uwielbiam Sierrę Boggess i muzyka jest piękna, w końcu to Webber, ale kiedy to widzę, to... Co on zrobił z moim ulubionym niefrancuskim musicalem???!!! Jak ta scenografia ma się do kostiumów i co to za retarded twist on the story? Nie no, sorry, chyba nie mam ochoty oglądać tego w całości...

flomotiste

ja z ciekawości bym obczaiła, chociaż rzeczywiście lepsza mi sie wydaje klasyczny "upiór.." <3